wtorek, 3 kwietnia 2012

Dobra nie wytrzymałam ....

Dobra nie wytrzymam dłużej jednak WRACAM na bloga choćbym miała płakać z bólu przy pisaniu kolejnych postów (tak jak było to przy ostatniej notce), ale dobra zbyt mocno mi zależy na pisaniu. Mam dość przytłaczającej mnie rzeczywistości, ale w życiu bywa różnie raz kwadratowo, a raz podłużnie ale najważniejsze jest by stawiać czoło przeciwnościom losu i przez życie iść z podniesioną głową. Wiadomo notki będą o wiele wolniej dodawane, ale rozumiecie - ręka. Niestety nadal nie wiem co mi jest, lekarze tak samo, a  to już miesiąc :c. Jak zaczęłam leczyć się na własna rękę i odstawiłam leki od lekarzy to jest poprawa dzięki, której jestem w stanie pisać choć nie z zawrotną prędkością, ale to już coś, prawda?
Dobra nie ważne nie powinnam sie tak rozpisywać ale ostatnio nie mam komu się tak szczerze wygadać.
Okey już kończę nie bd was już zanudzać.
3 majcie się i  Do następnego.

2 komentarze:

  1. No dziewczyno i tak trzymaj:)) Czekam niecierpliwie na nn i życzę szybkiego powrotu do formy:):**
    PS: U mnie nn:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no trzymaj się ;) grunt żeby się nie poddawać;) czekam na nowa notkę! powodzenia ;D



    kamyczek;)

    OdpowiedzUsuń